Sypialnia NOMA
Czy urządzenie dziecięcej sypialni musi być trudnym zadaniem? Choć wielu rodziców przychyla się ku temu twierdzeniu, sprzedawcy zatrudnieni przez sklepy meblowe zwykle starają się ich uspokoić. Jak zatem powinna wyglądać sypialnia najmłodszych domowników? Na jakie meble należy zwrócić uwagę w pierwszej kolejności, a przede wszystkim – jak znaleźć te, które spodobają się nie tylko rodzicom, ale również samym dzieciom?
O ile zakup łóżeczka ze szczebelkami dla niemowlaka nie jest trudnym zadaniem, o tyle wybór łóżka dla dziecka w wieku przedszkolnym może spędzać sen z powiek. Na pierwszy plan, niezmiennie, wysuwa się dążenie do tego, aby było ono możliwie jak najwygodniejsze. Rodzice starają się jednak, aby czekający ich zakup nie stanowił niepotrzebnego obciążenia finansowego świadomi tego, z jak dużym wydatkiem potrafi się wiązać.
Jednym z częściej popełnianych błędów jest w tym kontekście kupowanie łóżka „na wyrost”. Przeważnie nie jest ono ani ładne, ani wygodne. Co więcej, nigdy nie jest na tyle wytrzymałe, aby rzeczywiście służyć dziecku przez lata. W pewnym momencie jego wymiana i tak stanie się koniecznością. Skoro więc nie ma szans na znalezienie łóżka, w którym dziecko będzie spać przez kolejne dziesięć lub dwanaście lat, może warto pomyśleć o modelu, który jest wygodny, nie zajmuje połowy sypialni i pięknie się prezentuje?
Komoda to jeden z tych mebli, którego znaczenie bywa niedoceniane. Dziecko nie trzyma w nim przecież ani zabawek, ani książek, dlaczego więc ma aż tak wysoką pozycję w naszym rankingu? Za umieszczeniem w sypialni dziecka komody przemawia przede wszystkim funkcjonalność tego rozwiązania. Komoda nie zajmuje wiele miejsca, a jednak jest idealnym sposobem na lepszą organizację przestrzeni. Można w niej trzymać zarówno dziecięcą bieliznę, jak i ubrania, na komodzie można też ustawić dodatkowe źródło światła oraz akcesoria przydatne nie tylko dzieciom, ale i rodzicom, w tym choćby niewielkie lustro przydatne podczas ubierania się i rozbierania do snu. Wprowadzenie komody być może nie rozwiąże natychmiast problemu bałaganu, przyczyni się jednak do tego, że kolejne wysiłki na rzecz opanowania nieładu można będzie wprowadzić w życie dużo łatwiej niż wcześniej.
Na forach internetowych i grupach dyskusyjnych w mediach społecznościowych nieustannie trwają dyskusje na temat tego, kiedy warto kupić dzieciom biurko i krzesło. Zwolennicy pośpiechu w tym zakresie konfrontują się z osobami, które uważają, że nie ma powodów do wydawania dużych pieniędzy zbyt wcześnie. Choć jednak wiele argumentów każdej ze stron brzmi przekonująco, warto pamiętać o tym, że zarówno lekarze, jak i nauczyciele uważają, że pośpiech jest wskazany.
Dziecko, które ma własne biurko i dopasowane do niego krzesło, ma też szansę na szybkie wyrobienie w sobie nawyków, które będą procentować w późniejszym życiu. Zyskuje przestrzeń niezbędną do tego, aby rozwijać zdolności manualne, czuje się osobą, która jest traktowana w sposób profesjonalny przez rodziców, a przede wszystkim – wyrabia w sobie nawyki, które są w stanie zapobiec przyszłym wadom postawy. O ile zakup łóżka „na wyrost” nie jest przez nas rekomendowany, o tyle warto rozważyć inwestycję w biurko, które będzie rosło razem z dzisiejszym maluchem. Koszt jego zakupu jest większy niż ma to miejsce w przypadku klasycznego rozwiązania, wieloletnia eksploatacja stanowi jednak dla niego uzasadnienie.
Bez względu na to, jak duży jest pokój dziecięcy, postarajmy się, aby nie przypominał sterylnego, surowego wnętrza. Jeśli ma w nim przebywać młody człowiek, niech cieszy się pięknem umieszczonych w nim dekoracji oraz niezwykłym klimatem panującym w tym pomieszczeniu. Wybierając meble stawiajmy więc na takie, które zachwycają kolorystyką i wykończeniem. Upewnijmy się też, że ich fronty będą mogły być wykorzystywane jako miejsca sprawdzające się idealnie, gdy zechce się przykleić na nie naklejki lub plakaty. Dzięki temu pokój stanie się bardziej przytulny i przyjazny.