Szare nie znaczy złe. Podpowiadamy jak wykorzystać szarości w aranżacji wnętrz

Szarość w aranżacyjnych katalogach pojawia się coraz częściej. Czasami jest delikatna jak dym, a czasami wyrazista i głęboka niczym ołów. Szare nie znaczy złe, a prawidłowo umiejscowione szarości nabierają bardzo dobrego znaczenia. Aranżacyjnego, rzecz jasna.

Od spokoju do nudy tylko jeden krok

Kolor szary, jak wszystko inne, ma swoje zalety i wady. Do tych pierwszych należy na pewno spokój, jaki barwa ta wprowadza do wnętrza. Jest to kolor spokojny, ze swojej natury pozbawiony kontrastów. Z drugiej strony, ze względu na jego pośrednicze miejsce łatwo zaciągnąć do wnętrz swojego domu melancholię lub inaczej – po prostu nudę.

Zabawa odcieniami

Szarość to ogrom różnych odcieni, od ciemniejszych do jaśniejszych. Jeśli chcesz zacząć zabawę jednym kolorem, wiedz, że powinieneś zaprzyjaźnić się z fakturami. To one będą zapewniać odpowiednią dawkę kontrastu swoją matową, pełną połysku, gładką lub chropowatą powierzchnią. Tutaj masz do wyboru ogrom materiałów. Kamień czy jedwab na ścianie? Sam zdecydujesz, my tylko pokazujemy możliwości.

Spójrz na przykład tutaj:

Szarość nie została rozróżniona kilkoma rodzajami fakturowymi, dlatego wnętrze wydaje się przytłaczające i po prostu nudne! Brakuje elementów charakterystycznych, a całość, choć obiektywnie ładnie urządzona, nie zachęca do przesiadywania w takim salonie.

A zerknij tutaj:

Widzisz różnicę? Szarości jest sporo, to widać na pierwszy rzut oka. Z tym, że jedna, główna ściana została potraktowana chropowatą powierzchnią, a pozostałe gładką, w dodatku o kilka tonów jaśniejszą. W ten sposób autor pokazał, która część salonu jest ważniejsza – ta z pięknymi meblami, książkami i telewizorem.

Dodatki i oświetlenie są równie ważne

Nijak jednak mają się ściany i piękne meble, jeśli... ich nie widać. Nie zapominaj, że oświetlenie odgrywa tak samo istotną rolę i bardzo często potęguje rodzaj występującej faktury. To, co uwypuklone warto potraktować bocznym oświetlenie, by spotęgować ten efekt. A najlepiej wybierz co najmniej kilka lamp, dzięki którym będziesz miał szansę wykonać kilka aranżacyjnych zagrywek.

Co do dodatków, mam tu na myśli tkaniny. Bardzo dobrze na ścianach prezentuje się plisowany, drapowany i pikowany materiał, ale pamiętaj – sekret tkwi w równowadze i dopasowaniu.

Szare ściany? Nie wybieraj szarych mebli

Szare ściany w połączeniu z szarymi meblami? To jest dopiero monotonia! Mądrzy ludzie powiadali, że do odważnych świat należy i sytuacja ma się podobnie również w aranżacji wnętrz. Szarość ścian skontrastuj brązem mebli, a w dodatkach postaw na przykład na czerwień kwiatów.

Uwaga! W towarzystwie szarości każdy inny kolor wygląda wyraźniej

Żeby konkretów nie było za mało – ciepłe odcienie szarości komponują się idealnie z żółcią, zielenią lub ceglastą czerwienią, a chłodne czują się dobrze w kompanii z niebieskim, różem i fioletem. Mówimy tylko o kolorach, o przedmiotach zdecyduj sam. Mogą to być poduszki, koce, obrazy, a nawet wazony.